Drodzy Goście! Serdecznie zapraszamy Was do wpisywania się do naszej księgi poprzez adres mailowy: info@ekopensjonat.pl lub oficjalny fanpage na Facebooku :-)

Monika, Cirus, Daria, Sara i Arwin z Hamburga

Dziękujemy za Rekowo, uroczą wioskę, gdzie czas stanał w miejscu, tam znaleźliśmy to co wielu na swojej drodze życia bezpowrotnie zgubiło! Wartości i zasady, takie jak: bezinteresowność, szczerość, gościnność, szacunek i wiara w dobro człowieka, wartości, które w naszych czasach postrzegane są często, jako naiwność i głupota…

Dziękujemy za niebanalne, nietuzinkowe obozy dla dzieci, gdzie pod dyskretną dyscypliną rozwijała się niecodzienna fantazja i kreatywność naszych pociech…

Dziękujemy za wspaniałe konie, pełne werwy i ochoty do współpracy, konie nie otępione wędzidłem i batem, konie z błyskiem w oku i charakterem…

Takie jak ich właściciele, taktowni i pełni uczucia, wspaniała rodzina z wadami i zaletami, tak jak my wszyscy!!!
Aniu, Jacku… dziękujemy, że jesteście!

mcheikhsarraf@googlemail.com

Beata, Igor i Natasza

Witamy ponownie:) I wiemy, że powitań będzie wiecej!!!
Chcemy podziękować za to, że cała nasza rodzina w tydzień poznała przyjaciół na całe życie.

I za to, że:

  • Natasza zyskała pięcioro „przyszywanego” rodzeństwa
  • Natasza nie chce chodzić w butach
  • Natasza wie co to padok
  • Beata dowiedziała się co to cieciorka
  • Igor zrozumiał, że zupa nie musi mieć „wkładki”
  • Wszyscy wiemy jak wyglada len

I za:

  • galop na Miśku
  • ognisko w tipi
  • tańce z chustami
  • „szły pchły koło wody”
  • konie, które czują respekt, ale i tak są wolne

 

Moglibyśmy pisać w nieskończoność, bo od kiedy przypadkiem zabłądziliśmy do Rekowa ani na chwilę nie przestaliście być z nami a wakacje nad ciepłym morzem przestały być atrakcyjne. A kuchni mogą Wam zazdrościć Wszyscy!!! ;)))

DZIĘKUJEMY I DO ZOBACZENIA JUŻ ZA CHWILĘ!!!

Kwieki
kwiek@wp.pl
Ps. Pozdrowienia dla Jozina z bagien…
http://www.youtube.com/watch?v=N-Mezb7b8KI

Ewa  z Rodzicami

Droga Pani Aniu!

Dzięki Pani moja Mama zobaczyła różne kolory tęczy!
Bardzo dziękuję za opiekę nad rodzicami i za Pani ciepło, dobroć i życzliwość.

Ewa Sieńko, Warszawa

e.sienko@wp.pl

  1. Pani mąż jest super osobą a Wasz kucharz, to faktycznie skarb.

 

Pani Aniu, Panie Jacku

Ciężko w kilku słowach opisać wrażenia z pobytu u Państwa, więc może tak:
wspaniali ludzie, wspaniała przyroda, wspaniałe konie,
wspaniałe jedzenie (kolejność w zależności od osobistych preferencji).
Do zaobaczenia za rok.

Edyta, Paweł, Marysia

pawel.dybowski@aster.pl

Agata i Robert

Byliśmy: doskonałe (mało powiedziane) wegetariańskie jedzenie, urocza atmosfera gospodarstwa zagubionego gdzieś na końcu wsi, konie i wspaniali gospodarze. Wszystko bardzo naturalne, żaden plastikowy wiejski hotel. Miejsce, które warto odwiedzić i do którego warto wracać…

robertur707@gmail.pl

 Ola, Aneta, Monika, Bartek

„Studenci, jak ja uwielbiam studentów!” – te ciepłe słowa Pana Jacka przywitały nas pierwszego dnia na Ranchu Pod Lasem. Nasza czwórka, na początku trochę nieśmiała, szybko poczuła się na Ranchu, jak w domu, dzięki wspaniałej rodzinnej atmosferze i pysznemu jedzonku ;)
Tyle się od Państwa nauczyliśmy w kwestii jazdy konnej i tej bardziej tradycyjnej i naturalnej, ale i samego podejścia do koni, pełnego miłości i nieznającego przemocy.
A samo Rekowo oczarowało nas swoją wciąż dziewiczą przyrodą, ciszą i spokojem, które pozwoliły nam w pełni wypocząć przed rokiem akademickim.
Przede wszystkim jednak było dla nas niezwykle inspirujące móc doświadczyć, że są jeszcze ludzie, którzy pielęgnują piękne wartości i poglądy, które są wbrew modnemu cynizmowi i egoizmowi.
Z całego serca dziękujemy za to wszystko!!! I dziękujemy też za wyrozumiałość dla studenckich kieszeni ;)

Gorąco pozdrawiamy
Ola, Aneta, Monika i Bartek

thakisis@o2.pl

RODZICE SARY

Rok temu odkryliśmy to magiczne miejsce, które Państwo stworzyli i od razu zakochaliśmy się w nim, zwłaszcza Sara.

Słowa nie oddadzą naszej wdzięczności, bo jak wyrazić podziękowania za 5 tygodni opieki, nieustającego zadowolenie i uśmiechu naszego dziecka. Nawet nie pamiętamy, kiedy Sara była aż tak szczśliwa i zadowolona, kiedy tak cieszyła się życiem i byciem z ludźmi. Ten pobyt był dla niej jak balsam. Dziękujemy Państwu z całego serca i życzymy wszelkiej obfitości w każdym aspekcie Państwa życia.

Z wyrazami szacunku i wdzięczności

Rodzina Ziółkowskich

DAWID ZE SZCZECINA

DZIENKUJE ZA OPIEKE, ZA DOBROM ATFOSMERE, ZA WODZA, ZA WSZYSTKO!!!!!!!!!

TO MIEJSCE JEST MAGICZNE!!!! W TYM ROKU ROZSTAWAŁEM SIĘ ZE WSZYSTKIMI ZE ŁZAMI W OCZACH: WSZYSCY OPIEKUNOWIE MNIE ŻEGNALI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ŁUKASZ BYŁ DLA MNIE JAK STARSZY BRAT, TAKŻE GUCIO I IGOR BYLI DLA MNIE JAK STARSI BRACIA!!!!!!!!!!!!!!!!

TENSKNIE ZA TYM WSPANIAŁYM MIEJSCEM!

ANTENA BYŁA TEŻ DLA MNIE JAK STARSZA SIOSTRA.

MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZYJADĘ ZA ROK!

POZDROWIENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

PISZCIE DO MNIE NA ADRES E-MAIL:  lowel48@wp.pl

 

I garść recenzji z facebooka:      https://www.facebook.com/pg/obozy.konne.fun.horse/reviews/?ref=page_internal           

 

Roksana Stankiewicz      

03.06.2020

Przyjeżdżam do Rekowa od 6 lat i nadal jest mi za mało
Nigdy nie spotkałam się z tak magicznym miejscem i tak sympatycznymi ludźmi.
Obozy w Rekowie to coś więcej niż definicja słowa „obóz”, w tym miejscu nikt nie myśli o obowiązkach o problemach. W Rekowie z utęsknieniem czeka się na kolejny poranek.
Byłam w wielu stajniach, ale to miejsce nauczyło mnie najwięcej za co jestem ogromnie wdzięczna
W Rekowie nie nauczysz się jak poprawnie założyć wędzidło, jak siedzieć w siodle, czym jest zebrany galop. Nauczysz się jednak czym jest więź ze zwierzęciem, czym jest zaufanie oraz czym jest komunikacja.
Oczywiście jazda na oklep doskonale uczy dosiadu oraz równowagi, jednak głównie w tym miejscu uwagę skupia się na przyjaźni. Mówiąc bardziej o konkretach:
Rekowskie tereny są najlepszym spędzaniem czasu moim zdaniem. Widoki są przepiękne oraz uczucie delikatnej dzikości siedząc na „gołym” koniu jest niezapomniane,
Również i rajdy są ogromną frajdą jak dla mnie
Do Rekowa przyjeżdzają sami wspaniali ludzie, których aż grzech nie poznać
Pierwszy raz jak przyjechałam do Rekowa i powiedziano mi, że będę jeździć na oklep osłupiałam. Jednak już po pierwszej jeździe nie chciałam przestać. Również natural przerzucił się do moich koni i od teraz wiem, że to właśnie tą więź z koniem chce utworzyć. Ps: Rekowskie jedzenie jest najlepsze !
Jednym słowem polecam wam bardzo dowiedzieć to miejsce, uwierzcie mi nie będziecie chcieli wracać do domu;))))
Na zdjęciu Nanda cudowna klacz od niej się wszystko zaczęło i trwa dalej 🤩

 

Iga Rudzka

20.05.2020

Rekowo to cudowne miejsce, w którym poznałam cudownych ludzi. Konie są tu traktowane z szacunkiem, dzięki czemu są inne, niż w większości miejsc. Są otwarte, nie kryją swojej osobowości. Można z nimi nawiązać prawdziwą relację. To świetne miejsce, by spróbować naturalu. Moje poglądy na temat koni i jeździectwa wywróciły się do góry nogami. Przestałam krzywdzić konie i dostrzegłam, że też mają przyjaciół, mogą chcieć coś zrobić lub nie, mogą mieć dobry lub zły humor. Poznałam je na nowo, jako równe mi istoty. Pracujemy tu z końmi z ziemi, uczymy je różnych rzeczy, przy pomocy wzmocnienia dodatniego, które moim zdaniem jest najbardziej przyjazne dla konia.

Na jazdach na ujeżdżalni w większości jeździmy na kantarku i na oklep, co poprawia dosiad i komunikację z koniem, bo nie można go po prostu potargać za pysk. Początkujący mają oprowadzanki z ćwiczeniami, dzięki temu dużo szybciej łapią równowagę na grzbiecie konia. Jedną z moich przyjaciółek pojechała na rajd po tygodniu z kawałkiem.

Uwielbiam wyjazdy w przepiękne tereny. Organizowane są różne ciekawe zajęcia, np. z masażu koni. Jest tu pyszne jedzenie, można poprosić o różne diety, jak wegańska, wegetariańska, bezglutenowa.

Jest tu kilkanaście koni, każdy inny i wspaniały na swój sposób.

Rancho pod lasem to miejsce, w którym mogę się odstresować. Uwielbiam je i polecam każdemu je odwiedzić.

Na zdjęciu mój ukochany konik Fiona )

Nadia Rudnicka

18.05.2020

Jeżdżę do Rekowa już od 3 lat za każdym razem wracam zachwycona i jednocześnie załamana że czas spędzony tam mija mi tak szybko. Konie są niesamowite, wyjątkowe i można się od nich wiele nauczyć. Zajęcia prowadzone na obozie są bardzo ciekawie i przydatne,można z nich wiele wyciągnąć. Dzięki temu miejscu poznałam wielu niesamowitych ludzi. Serdecznie polecam to miejsce. Jeśli przyjedziesz tam raz już nie przestaniesz!!!

Anna Rosa

29.01.2020

Córka była na dwóch obozach latem i na jednym zimowym. Za każdym razem wraca zachwycona i zawiedziona, ze tak krótko. Pokochała konie i sposób postępowania z nimi, jakiego nauczyli jej właściciele. Już szykujemy się na kolejne lato z Fun Horse! PS. Dodatkowym plusem jest to, że czy jesteś weganem, wegetarianem, czy na diecie bezglutenowej, zawsze zjesz smacznie 

 
 
 
 

Nikola Przewłoka

22.02.2020

Przyjechałam tu pierwszy raz latem 2019. Było to lato pełne wspaniałych wrażeń, niesamowitych ludzi i pysznych posiłków. Gdy się wyjeżdża nie można powstrzymać łez ponieważ jest tutaj tak wspaniale że nie chcę się wracać. Tworzą się głębokie przyjaźnie z ludźmi jak i z końmi.
Tutaj nie uczysz się samej sztuki jazdy na koniu lecz sztukę porozumienia się z nim i zrozumieniem go. Nie traktuje się tutaj koni jak przedmioty, lecz jak osobną jednostkę ze swoimi doświadczeniami i wyjątkowym charakterem. Dzięki temu nie tylko lepiej rozumie konie lecz i siebie.
Wszystko w rekowie jest wyjątkowe i mogę ze szczerym sercem polecić go każdemu. Dziękuję za wszystko i napewno nie będzie to ostatni raz kiedy tu przyjechałam.

 

 

Estera Kawelska

23.02.2020

Pierwszy raz przyjechałam tu w wakacje 2019. Przez obóz letni i zimowisko poznałam wielu wspaniałych ludzi, nawiązałam niesamowitą relację z dwoma końmi i dowiedziałam się co tak naprawdę znaczy natural. Spełniłam moje marzenia, takie jak wejście z koniem do jeziora, a także nauczyłam się wielu rzeczy o sobie.
Jest to pierwsza stajnia którą odwiedziłam w której dobro zwierząt jest tak ważne. Są tam serwowane przepyszne posiłki wegetariańskie, wegańskie i bezglutenowe. To miejsce ma tak cudowną atmosferę, że wyjeżdżając stamtąd myśli się już o powrocie.

 

Laura Jabłońska

09.02.2019

 

Cudowne miejsce, przesympatyczna kadra i fantastyczne konie. Miłość do koni widoczna gołym okiem. Polecam wszystkim, chcącym nawiązać relację z tymi niesamowitymi zwierzętami.🥰🐴👍

Zuza Piórkowska

22.o7. 2019

Niezwykłe, wręcz magiczne miejsce, do którego nie bez powodu ludzie ciągle wracają. Mnóstwo atrakcji idealnie wpisanych w gusta wszystkich koniarzy – trochę najpotrzebniejszej teorii przedstawionej w sposób ciekawy i obrazowy, mnóstwo pracy z ziemi – wyjątkowo efektywnej i efektownej metodzie nauki koni (i satysfakcjonującej dla ludzi) oraz pełne naturalowej współpracy jazdy – często w malowniczych i ekscytujących terenach. Oprócz takich niesamowitych atrakcji, wszystkim towarzyszy iście sielankowa atmosfera, pyszne i sycące posiłki, a przede wszystkim wspaniałe przyjaźnie. To są przymioty charakteryzujące rekowskie obozy, w których ja i wielu innych znaleźliśmy wytchnienie i radość.

A pisać można by nawet więcej! 💕

Aneta Gruss
27.02.2019
 

Miejsce do którego wracam od ponad 10 lat i nie mam zamiaru przestać. Jest to cześć mojego życia, która przyniosła tyle pięknych wspomnień i przeżyć, że nie da się zliczyć. Nie ma wielu miejsc w Polsce, gdzie konie są tak szczęśliwe, żyją na wybiegu, w swoim stadzie, są po prostu sobą. Pani Ania i Pan Jacek są cudownymi ludźmi i czuje się przy nich jak w domu. Nie mogę się doczekać jak tam wrócę!

Alicja Pospychała

10.02.2019

 
To miejsce, nie jest tylko stajnią. Jest to miejsce, w którym każdy może się odnaleźć. Cudowni organizatorzy każdej minuty każdego dnia uczą nas, że konie, to nasi przyjaciele i rodzina. Codziennie wspólnie uczymy się nowych rzeczy, przeżywamy niesamowite przygody i tworzymy piękne wspomnienia. Dzięki odcięciu się od miastowego zgiełku mona poczuć, że czas stanął w miejscu. Nie znaczy to jednak, że się nudzimy! W każdym dniu znajdziemy miejsce na jazdy, zabawy z końmi, zajęcia teoretycznie oraz odpoczynek, który jest niezbędny przy tylu wrażeniach. Pomiędzy zajęciami wszyscy razem zbieramy się aby jeść pyszne i sycące posiłki z możliwością dokładki. Jedzenie jest przygotowywane z miłością, dzięki czemu możemy poczuć się jak w domu. Organizatorzy wkładają mnóstwo pracy i serca w to, aby na obozach panowała rodzinna atmosfera i aby były one niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju. Serdecznie polecam obozy Fun-Horse w Rekowie, na które jeżdżę już od kilku lat z moją rodziną.
 
 
Aida Karolewska
luty 2019
Byłam tu już 4 raz! ❤️ W tym o to pięknym miejscu poznałam wspaniałych ludzi, którzy wytłumaczyli mi, że konie nie są tylko do jazdy. Pokazali, że można porozumiewać się z koniem bez słów.
Obiady są przepyszne, bo domowe. Można poprosić o specjalną dietę np. wegańską, wegetariańską, także bezglutenową. A dokładkę w każdej chwili można poprosić. Jeśli chodzi o jazdy są one podzielone na poziom umiejętności. Dla mnie najwspanialsze jest to, że mogę być przy koniach i zawsze znajdzie się coś do zrobienia. 😁
 
 
Emilia Pałęza
10.02.2019
Obozy Fun-Horse to jedna z najlepszych rzeczy jaka mnie w życiu spotkała. Od wielu wielu lat jest tam tak samo cudownie. Posiłki zawsze są domowe i smaczne, atmosfera przyjazna i rodzinna i niepowtarzalna. Przebywanie z tamtejszymi końmi i instruktorami daje dużo radości, ale też skłania do przemyśleń nad własnym jeździectwem. Można poznać tam wielu wspaniałych ludzi a kontakty utrzymywać latami 😉 To miejsce jedyne w swoim rodzaju i nie wyobrażam sobie nie odwiedzać go latem.
 
 
 
Alicja Sawicka
 
Najlepsze miejsce na ziemi. Można by nazwać to moim drugim domem. Wspaniała rodzinna atmosfera, smaczne jedzenie, czas spędzony z końmi i różne zajęcia dodatkowe. Podczas pobytu tam nauczyłam się wielu rzeczy, które zmieniły mój pogląd (pozytywnie) na jeździectwo. Natomiast konie są wspaniałe!
 
 
Maja Wawrzyniak
3.07.2016

Jest to moja ulubiona stajnia. Jak masz pytania to pisz. Konie są świetne, a instruktorzy bardzo dobrzy. Jeżdżę tam co roku. Po jazdach jest czas wolny, a jeśli chce się mieć jakieś zajęcia wystarczy powiedzieć (pytają o to) a zajęciach jest bardzo ciekawie, śmiesznie i interesująco, można z nich naprawdę dużo wynieść. Jak jest mały turnus wyjścia do sklepu są bardzo często, jeśli jest duży to też są, ale nie tak często (trzeba też znaleźć na to czas), a jeśli jest coś pilnie potrzebne wystarczy powiedzieć to ktoś pojedzie i kupi. Muminków od zeszłego lata już nie ma. Jazdy na menażu były często zabawne, ale nikt nie narzekał, że nie były dobre – BO BYŁY ŚWIETNE i nadal są  Instruktorzy są bardzo rozsądni. W farmerkach niestety się już nie mieszka (szkoda, bo atmosfera w nich była cudna) mieszka się w świetnym, czystym domu. Tereny w Rekowie są przeze mnie wyczekiwane przez cały rok one są najlepsze pod słońcem. Złego zdania o Ranchu pod lasem powiedzieć nie mogę, chociaż mogę: Te obozy uzależniają, trzeba uważać, żeby nie myśleć o nich przez cały rok i odliczać dni do wakacji żeby znowu tam pojechać! Jedzenie… Przepyszne, pyszne domowe obiady są po prostu super. Na obozie nie da się powiedzieć, że jest się głodnym. Każdy zostaje przydzielony do grupy na którą ma umiejętności, kiedy instruktor widzi, że kiepsko czujesz się na koniu daje Cię najpierw na oprowadzanki, żebyś nabrała pewności siebie. Jeśli ma ktoś jeszcze jakieś pytania proszę śmiało pisać. Nie wiem czego jeszcze nie napisałam, ale to miejsce jest cudowne.

 
Natalia Burda
19.07.2015
Rekowo to miejsce gdzie można się oderwać od codziennego życia. Poznałam tam wielu wspaniałych ludzi .Odwiedzam to miejsce od kilku lat. Jazdy odbywają się zawsze pod opieką doświadczonego instruktora. Tereny zawsze pełne przygód .To nie jest zwykła stajnia, nie ma tu skomplikowanych wedzideł, a konie są traktowane jak przyjaciele. Uczymy się pracować z nimi tak, aby one same chciały iść za nami, nie zmuszamy ich do tego. Dzięki temu tworzymy z naszymi zwierzakami niesamowitą więź.
 
 
Edyta EdiEm
26.06.2015
 
Wyjątkowi właściciele stworzyli miejsce zupełnie inne od wszystkich. Czas zatrzymuje się i dzieci mogą odnaleźć prawdziwe wartości, konie, zabawa, przyroda … Warto naprawdę odwiedzić Rekowo!